Robert Gliński, znany reżyser filmowy i teatralny, rektor PWSFTViT w Łodzi, pokieruje Teatrem Powszechnym im. Zygmunta Hübnera w Warszawie.
W tym sezonie wygasa kontrakt Jana Buchwalda. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, władze Warszawy zaproponowały Glińskiemu funkcję dyrektora teatru i w jego gestii (podobnie jak w przypadku Andrzeja Seweryna w Polskim) będzie dobór współpracowników, zastępcy ds. artystycznych, administracyjnych itp.
Gliński ma w swym dorobku kilkanaście udanych realizacji teatralnych. Właśnie w Teatrze Powszechnym zadebiutował premierą sztuki Toma Kempińskiego „Halo, to ja" w 1990 r. Potem na scenie warszawskiego Ateneum zrealizował „Kontrabasistę" Süskinda, „Mein Kampf" Taboriego i „Czytadło" Konwickiego. Wśród ważnych realizacji warto wymienić dwie sztuki z udziałem Krystyny Feldman w poznańskim Teatrze Nowym: „Królowa piękności z Leenane" oraz spektakl wspomnieniowy „I to mi zostało...". Ostatnio w warszawskim Powszechnym przygotował „Lorettę", w której wystąpili Paulina Holz, Eliza Borowska, Łukasz Simlat i Adam Woronowicz.