Reklama

Wielkie mity na scenie

Występ Gardzienic jest świętem, bo spektakle są jak katharsis.

Aktualizacja: 29.03.2015 20:54 Publikacja: 29.03.2015 19:12

W Gardzienicach biło zawsze źródło prawdziwego teatru. Włodzimierz Staniewski, uczeń Jerzego Grotowskiego, wraz z grupą zapaleńców stworzył coś, co określane jest mianem eksperymentalnego teatru antropologicznego.

Codzienne treningi to nie tylko chęć utrzymania niezwykłej sprawności ruchowej, muzykalności związanej z gestem i ruchem. To przede wszystkim odblokowanie tkwiących w każdym z nas ograniczeń oraz budowanie relacji z drugim człowiekiem. Każdy spektakl to przykład pełnego zestrojenia grupy artystów w jeden organizm.

Widać to doskonale w prezentowanym właśnie w Teatrze Polskim w Warszawie „Oratorium pytyjskim". Staniewski sięgnął tu do „Przykazania mędrców z Delf". Pochodzące z VI wieku przed Chrystusem sentencje przypominają najprostsze mądrości: „Poznaj samego siebie" czy „Podążaj za bogami". Wszystkie one wyświetlane na monitorach ilustrowane są ekspresyjnym tańcem i pantomimą. Te nawoływania, prośby, przestrogi czasem litanijne zaklęcia brzmią niemal jak dekalog Mojżesza. I choć – jak mówił „Rzeczpospolitej" tuż przed premierą Staniewski – nie pretendowały do słów przekazywanych przez jakiegokolwiek boga, uczą szacunku i posłuszeństwa wobec boskiej mocy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Teatr
Grażyna Torbicka: Kocham kino, ale kocham też teatr
Teatr
Festiwal w Awinionie: Masakra w Gazie i proces 52 gwałcicieli Gisèle Pelicot
Teatr
Dano nam raj, a my zamieniamy go w piekło. Startuje Festiwal Szekspirowski
Teatr
Joanna Kołaczkowska nie żyje. Legendarna artystka kabaretowa miała 59 lat
Reklama
Reklama