„Rzeczpospolita” jest patronem medialnym wydarzenia
Ciemny, obskurny hotel, położony na francusko-niemieckiej granicy, czasy świetności ma już dawno za sobą. Strach oprzeć się o ścianę, bo można niespodziewanie trafić z wizytą do pokoju sąsiedniego gościa, a korzystanie z toalety to czarny szlak dla zawodowców, specjalizujących się w przetrwaniu w spartańskich warunkach…
Rozsypujący się przybytek prowadzi kierownik Heinz – niedoszły lekarz i bawidamek, którego nadzwyczaj wybujałe ego z pewnością uzyskałoby pięć gwiazdek, a pomaga mu Kazek – wiecznie podchmielony, przemądrzały i przekupny portier. Ten dyletancki duet robi co może, aby zamaskować fatalny stan pokoi i zadowolić hotelowych gości. Jednak poziom oferowanej przez nich obsługi jest równie fatalny, co warunki panujące w hotelu. Przez swoje
roztargnienie, dokonują podwójnej rezerwacji ostatniego wolnego pokoju w mieście. I tym sposobem sprawiają, że robi się w nim bardzo tłoczno.
W ten towarzyski galimatias trafiają dwie międzynarodowe pary, których związki sypią się niczym tynk ze ścian w tym zapuszczonym hotelu. Na ironię, do Stanleya z żoną Brendą oraz angielskiego biznesmena Johna z małżonką Helgą, dołącza seksowna Simone, przez