Hollywoodzki hit w Gdańsku

„Zakochany Szekspir" i „Miarka za miarkę" zakończą tegoroczną edycję Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku.

Publikacja: 03.08.2017 17:45

Marta Herman i Michał Jaros w „Zakochanym Szekspirze”.

Foto: Festiwal Szekspirowski/Teatr Wybrzeże

Na zakończenie 21. edycji w niedzielę 6 sierpnia będzie można zobaczyć w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim (GTS) adaptację „Zakochanego Szekspira" w reżyserii Pawła Aignera, koprodukcję GTS i Teatru Wybrzeże.

Wszystko zaczęło się od komedii kostiumowej Johna Maddena z 1998 r., opartej na scenariuszu wybitnego dramatopisarza Toma Stopparda, która zarobiła 300 mln dolarów. Wcześniej na wątkach szekspirowskich, tym razem z „Hamleta", Stoppard oparł sztukę „Rosenkrantz i Guildestern nie żyją" i wyreżyserował ją z myślą o dużym ekranie.

O tym, że „Zakochany Szekspir" jest majstersztykiem, świadczy również siedem Oscarów, w tym za najlepszy scenariusz. Sławę filmowi przyniosła rola Gwyneth Paltrow. Zagrała piękną Violę de Lesseps, córkę bogatego kupca i narzeczoną Lorda Wessex, która musi dokonać wyboru: pójść za głosem serca i spełnić swoje marzenie o aktorstwie czy poddać się woli ojca?

W gdańskiej inscenizacji w roli Violi oglądamy Martę Herman. Jej bohaterka, zafascynowana twórczością Szekspira, w męskim przebraniu zaciąga się do teatralnej trupy, dla której pisze William. Jest rok 1593. Grany przez Michała Jarosa młody dramaturg i aktor obiecał nową sztukę dyrektorowi Teatru Rose. Ma to być „Romeo i Ethel, córka pirata".

Szekspir cierpi jednak na niemoc twórczą. Niespodziewanym natchnieniem staje się miłość do Violi, którą rozpoznaje pomimo męskiego przebrania. William też stoi przed tragicznym wyborem: ukochany teatr czy ukochana kobieta? Bo tak, jak to bywa w sztukach Szekspira, ryzyko i poświęcenie wpisane są w tragiczny los bohaterów.

Królową Elżbietę gra Małgorzata Brejner. W nagraniu ścieżki dźwiękowej udział wzięli m. in. kontratenor Jakub Borowczyk i Poznański Chór Kameralny Fermata pod kierunkiem Mateusza Sibilskiego.

– „Zakochany Szekspir", którego widzowie zobaczą na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, to pełne rozmachu przedstawienie w stylu elżbietańskim – twierdzi reżyser Paweł Aigner. – Dynamiczne, z dużą dawką humoru, swoją młodzieńczą energią nawiązuje do wcześniejszego spektaklu „Wesołe kumoszki z Windsoru".

Oryginalna produkcja Disney Theatrical Productions & Sonia Friedman Productions na West Endzie miała premierę w reżyserii Declana Donnellana. Jego najnowszy spektakl widzowie Festiwalu Szekspirowskiego zobaczą już w piątek. To „Miarka za miarkę", wyprodukowana przez grupę Cheek by Jowl, z udziałem znakomitych aktorów Teatru Puszkina w Moskwie, we współpracy z Centrum Sztuki Barbican w Londynie, Les Gémeaux/Sceaux/Scene Nationale oraz Centro Dramático Nacional w Madrycie. Moskiewska prasa uznała przedstawienie za „wstrząsający portret współczesnej Rosji". Pokazuje naturę władzy i złożone relacje jej przedstawicieli z tak zwanymi zwykłymi ludźmi. Najmocniej napisał o spektaklu „Mir 24": „Skorumpowany rząd kontroluje klasztory, więzienia i domy publiczne miasta pogrążonego w chaosie (...). Szereg szybko zmieniających się widowiskowych scen przeradza się w prawdziwy thriller przeszywający całą publiczność". Z kolei „The Times" docenił pracę aktorów: „Rosyjscy aktorzy Declana Donnellana grają tak elektryzująco intensywnie i tak niepokojąco, że włos się jeży na głowie".

Teatr
Wojna o teatr w Kielcach skończy się zarządem komisarycznym w Świętokrzyskiem?
Teatr
Ministra Wróblewska: Wojewoda świętokrzyski skontroluje konkurs w teatrze w Kielcach
Teatr
Drugi konkurs w kieleckim teatrze „ustawiony” pod osobę PiS z TVP Kielce?
Teatr
Czy „aniołek Kaczyńskiego” wywoła piekło w kieleckim Teatrze im. Żeromskiego?
Teatr
Czy władze Świętokrzyskiego ustawiały konkurs na dyrektora teatru w Kielcach?