Reklama

Pięć epok w jednym filmie

„Erosa i Psyche” Różyckiego sprzed stu lat przywróci do życia w Operze Narodowej Barbara Wysocka.

Aktualizacja: 10.10.2017 18:13 Publikacja: 10.10.2017 17:35

Tym utworem Ludomir Różycki chciał zaistnieć na niemieckich scenach. Udało mu się coś więcej, po I wojnie światowej jego dzieło wystawiano także w innych krajach. W kolejnych dekadach opera „Eros i Psyche” popadła jednak w zapomnienie i trwa w nim do dziś.

Popularny na początku XX wieku był także dramat „Eros i Psyche” Jerzego Żuławskiego (dziadka Andrzeja Żuławskiego), który stał się kanwą libretta opery. Od lat reżyserzy się nim jednak nie interesują, choć mógłby być materiałem dla gry z rozmaitymi konwencjami, którą lubi współczesny teatr.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Teatr
Grażyna Torbicka: Kocham kino, ale kocham też teatr
Teatr
Festiwal w Awinionie: Masakra w Gazie i proces 52 gwałcicieli Gisèle Pelicot
Teatr
Dano nam raj, a my zamieniamy go w piekło. Startuje Festiwal Szekspirowski
Teatr
Joanna Kołaczkowska nie żyje. Legendarna artystka kabaretowa miała 59 lat
Reklama
Reklama