Wprawdzie historia tego teatru liczy ponad pół wieku, ale ostateczną nazwę – Rampa – nadał mu w latach 80. Andrzej Strzelecki, tworząc nowoczesną scenę musicalową z legendarnym „Złym zachowaniem” na czele. Czy do tej tradycji nawiąże Michał Walczak, od września dyrektor Teatru Rampa, trudno już dziś decydować. Jedno jest pewne: na pewno będzie ciekawie.

Michał Walczak to ważny artysta w polskim teatrze – popularny dramatopisarz, reżyser nie tylko własnych sztuk i współtwórca kultowego kabaretu Pożar w Burdelu, którego programy krytycznie i dowcipnie obrazowały współczesną Polskę. Teraz został dyrektorem oficjalnej miejskiej instytucji – Teatru Rampa. Kadencję zaczął od muzycznego stand-upu „Niepokój nauczycielski”, nawiązującego do Pożaru w Burdelu. A 12 grudnia zaprasza na pierwszą dużą premierę autorską, w której wystąpi cały zespół Rampy.

Czytaj więcej

Jarosław Gajewski. Teatr potrzebuje poezji

„Grand Musical Hotel” będzie zaproszeniem na „urlop od Polski”, wyprawą do muzycznego azylu, który przyjmie wszystkich spragnionych wytchnienia od krajowych i covidowych gorączek. Widzów przyjmie wyjątkowa obsługa – przebranżowieni po pandemii aktorzy oraz upadłe gwiazdy kina i estrady.

Reszta na razie owiana jest tajemnicą. Znając jednak temperament Michała Walczaka, trudno przypuszczać, że w tym muzycznym widowisku uda się tak całkowicie uciec od Polski.