Ofensywę rozpoczyna Mariusz Treliński. W czwartek w Narodnym Divadle w Pradze pojawi się „Salome" w jego inscenizacji. Muzyczny dramat Richarda Straussa kusi najsłynniejszych inscenizatorów. Mariusza Trelińskiego zainteresował on ze względu na tytułową bohaterkę.
Salome to kolejna kobieta z tajemnicą, której skomplikowany portret psychologiczny zamierza przedstawić. W Pradze wcieli się w nią Niemka Gun-Brit Barkmin. Jej partnerami będą Polacy Tomasz Konieczny (prorok Jochanaan) i Jacek Laszczkowski (Herod).
Każda operowa inscenizacja Krzysztofa Warlikowskiego budzi w Europie zainteresowanie. Ta zapowiedziana na 2 grudnia w Theatre La Monnaie w Brukseli oczekiwana jest szczególnie, bowiem Polak postanowił zająć się jednym z największych arcydzieł – „Don Giovannim" Mozarta.
Don Giovanni desperacko dąży do samounicestwienia, więc wydaje się być kimś bliskim dla wielu postaci z teatralnych przedstawień Warlikowskiego. Dyrektor La Monnaie Peter de Caluwe traktuje jego inscenizację jako główne wydarzenie sezonu, którego tematem przewodnim jest grzech i ciemne strony duszy człowieka. Zaplanował w grudniu aż 13 spektakli.
Niespełna dwa tygodnie po „Don Giovannim" odbędzie się kolejna polska premiera, tym razem w Teatro di San Carlo w Neapolu. Tu Michał Znaniecki przygotuje „Trubadura" Verdiego. W obsadzie jest Artur Ruciński, wystąpi w swej popisowej roli Hrabiego Luny.