Najlepszym miernikiem popularności imprez jest Facebook. Na oficjalne otwarcie klubu Syreni Śpiew zapisało się tyle osób, że organizatorzy wydarzenia zaplanowali je na dwa dni. Powiśle staje się centrum warszawskiej rozrywki, nowa atrakcja mieści się na ul. Szarej, tuż tuż przy Rozbrat, blisko 1500 m2 do wynajęcia, klubu Solec i Doliny Muminków.
Syreni Śpiew stworzyli Bartek Kraciuk, Norbert Redkie - twórcy kultowej Warszawy Powiśle i Hubert Karsz. Klub powstał w modernistycznym budynku z lat 70-tych, jego wnętrze zostało odnowione według projektu Marty Puchalskiej i Eweliny Moszczyńskiej. To jeden z niewielu barów, gdzie będzie można tańczyć przy muzyce na żywo. W jednej z trzech sal grać będzie Syreni Big Band.
- Syreni Śpiew to zupełnie nowa jakość, miejsce wypełnione dobrym smakiem, począwszy od wystroju, a na drinkach skończywszy. W zaproszeniu sugerujemy, by się wystroić. Można przyjść w każdym ubiorze, jednak w tak estetycznym miejscu najmilej przebywa się, gdy jest się ładnie ubranym - powiedział Bartek Kraciuk.
Ozdobą będzie neon warszawskiej Syrenki wypożyczony z Muzeum Neonów, wyremontowany przez Syreni Śpiew.
Bardziej egzotyczne klimaty zagoszczą w Pałacu Kultury i Nauki. Grajek Krawiec wymiesza w Kulturalnej współczesne melodie z utworami nagrywanymi przez afrykańskich i latynoamerykańskich muzyków w latach 60-tych i 70-tych. – Przewertowałem stosy płyt. To jest naprawdę dobra muzyka. W sobotę zagram tylko z winyli – opowiada Krawiec, dj który od kilku lat promuje afrykańskie rytmy, jest twórcą Afrykasów, cyklicznej imprezy, z którą odwiedza kluby w Warszawie i Lublinie.