Polecenie w sprawie ataku wydał prezydent USA Donald Trump.
W związku z zapowiedzią reakcji, wojsko Izraela zostało wprowadzone w stan najwyżej gotowości.
Czytaj także:
Generał Sulejmani, postrach Bliskiego Wschodu
Bielecki: Zabójstwo Sulejmaniego pomoże Trumpowi w reelekcji
Działający w Strefie Gazy Hamas, który od dawna otrzymuje wojskowe i finansowe wsparcie z Teheranu, potępił zabójstwo Sulejmaniego. Przekazano Iranowi "najszczersze kondolencję".
Minister obrony Izraela wezwał wszystkich dowódców wojsk, by dokonali oceny sytuacji. Jedną z pierwszych reakcji było zamknięcie ośrodku narciarskiego na Wzgórzach Golan. znajduje się on blisko granicy z Syrią.
Władze Izraela od dawna uważały Sulejmaniego za poważne zagrożenie dla swojego kraju. Wojsko poinformowało w ubiegłym roku, że udaremniono zaplanowany przez niego atak z udziałem dronów, które wystartowały z terytorium Syrii.
Izraelskie media informują, że członkowie rządu Netanjahu zostali poproszeni o wstrzymanie się od publicznych komentarzy w sprawie wczorajszego nalotu.