Reklama

Truciciele z Łubianki

Terrorystyczne wykorzystanie trucizn przez Kreml ma tradycję sięgającą czasów sowieckich. To bolszewicy stworzyli naukowe fundamenty morderczego procederu. Choć ofiarami zamachów padali głównie przeciwnicy reżimu, otrucie jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem śmierci Stalina.

Aktualizacja: 26.05.2019 17:48 Publikacja: 23.05.2019 16:23

Zamach na życie byłego oficera GRU Siergieja Skripala i jego córki wpisuje się w korowód zabójstw dokonanych przez sowiecką policję polityczną i jej współczesnych spadkobierców. Od 1926 r. po 2018 r. w Europie i USA agenci Kremla dokonali 20 udowodnionych porwań i skrytobójstw, w tym także z użyciem trucizn. W 1954 r. KGB próbowało zabić własnego agenta Nikołaja Chochłowa, który zbiegł na Zachód. Bronią był tal. Pięć lat później w Monachium sowiecki agent spryskał cyjankiem potasu Stepana Banderę. W 1978 r. bułgarski dysydent Gieorgij Markow zmarł w Londynie otruty rycyną. W 2006 r. agenci Putina zabili polonem Aleksandra Litwinienkę.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama