Jeremy Corbyn ma zabrać głos w dniu, w którym amerykańskim prezydent spotka się w Londynie z premier Theresą May.
Lider Partii Pracy wyjaśnił, że protest jest okazją do wyrażenia solidarności z osobami, które zostały zaatakowane przez Trumpa w USA i na całym świecie.
Uczestnicy demonstracji mają spotkać się o godzinie 11 na Trafalgar Square. Obecność Jeremy'ego Corbyna jest następstwem jego bojkotu udziału w państwowym bankiecie, który odbył się w poniedziałek.
Oprócz Corbyna zaproszenie na kolację z udziałem Trumpa i królowej Elżbiety odrzucił również lider Liberalnych Demokratów Vince Cable.
Corbyn oskarżył Trumpa o niedopuszczalną ingerencję w brytyjską demokrację. To reakcja na słowa prezydenta USA, który chwalił Borisa Johnsona i Nigela Farage'a.