Wczoraj wieczorem Amerykanie przeprowadzili dwa ataki "przeciwko celom związanym z Iranem" - poinformowały zagraniczne agencje informacyjne.
Celem jednego z nalotów było lotnisko w Bagdadzie. Zginęli tam: irański generał Kasem Sulejmani,dowódca elitarnej jednostki Al Kuds i jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis.
Śmierć obu została potwierdzona przez władze USA i MSZ Iranu.
Żałoba narodowa w Iranie
Trzy dni żałoby narodowej w Iranie ogłosił duchowo-polityczny przywódca kraju ajatollah Ali Chamenei.
- Jeśli Bóg zechce, jego dzieło i jego droga nie zakończą się w tym miejscu, a nieubłagana zemsta czeka zbrodniarzy, którzy unurzali dłonie w jego krwi i krwi innych męczenników - powiedział.
- Wszyscy wrogowie powinni wiedzieć, że dżihad oporu (przeciw USA) będzie teraz prowadzony ze zdwojoną determinacją, a bojowników świętej wojny czeka ostateczne zwycięstwo - dodał.
Wzrost cen ropy na światowych rynkach
Po zabiciu czołowego generała Iranu, ceny ropy wzrosły w piątek o ponad cztery procent. Pojawiły się obawy w sprawie rozpoczęcia nowego konfliktu w regionie.
Po nalocie prezydent Donald Trump zamieścił na Twitterze amerykańską flagę, a Pentagon poinformował, że to on podjął decyzję w sprawie zabicia Sulejmaniego.
- To agresywny pokaz siły i jawna prowokacja, która może wywołać kolejną wojnę na Bliskim Wschodzie - ocenił Stephen Innes z AxiTrader.
- Budzimy się w mniej bezpiecznym świecie, niż było to zaledwie kilka godzin temu, zwłaszcza jeśli połączymy to z rosnącym napięciem na Półwyspie Koreańskim - dodał.
Zapowiedziano zemstę
Państwowa irańska telewizja poinformowała, że nalotu dokonano z pokładu śmigłowca.
Sulejmani był jedną z najpopularniejszych postaci w Iranie i był postrzegany jako śmiertelny przeciwnik przez Amerykę i jej sojuszników.
W związku z atakiem zwołano nadzwyczajne posiedzenie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif nazwał amerykański atak "głupim", który może doprowadzić do niebezpiecznej eskalacji konfliktu.
- USA ponosi odpowiedzialność za wszystkie konsekwencje swojego nikczemnego awanturyzmu - dodał.