Chiny karały za pisanie o wirusie? "Aresztowano za fake newsy"

- Nikt nie odważy się otwarcie skrytykować chińskiego rządu. Cenzura w Chinach jest wszechobecna. Ale sam fakt, że wszyscy o tym mówią pokazuje, że ludzie się boją - powiedziała w rozmowie z Onetem blogerka Kornelia Mulak, która aktualnie przebywa w Chinach.

Aktualizacja: 31.01.2020 11:29 Publikacja: 31.01.2020 11:11

Chiny karały za pisanie o wirusie? "Aresztowano za fake newsy"

Foto: AFP

adm

Jak podkreśliła w rozmowie z Onetem Kornelia Mulak, autorka bloga eventfuljourney.pl, która aktualnie przebywa w Chinach, „nie ulega wątpliwości, że wszyscy dostrzegają powagę sytuacji”. - W miejscach publicznych praktycznie nie widuje się osób bez maseczek, a na WeChatcie (głównym chińskim komunikatorze) i Weibo (chińskim Twitterze) Chińczycy stale przesyłają sobie aktualne informacje na temat rozwoju sytuacji - powiedziała. - Wiele osób naprawdę się boi i ze zrozumieniem podchodzi do decyzji obcokrajowców o wyjeździe z kraju, mówią, że na ich miejscu sami by to zrobili. Jednocześnie wierzą jednak w zdolność rządu do pokonania epidemii - dodała. - Spotkałam się z opinią, że za dwa tygodnie po wirusie nie będzie śladu. Co ciekawe, obywatele chińscy zdają sobie sprawę, że rząd niekoniecznie dzieli się z nimi całą prawdą, ale usprawiedliwiają to tym, że chce zapobiec panice - podkreśliła.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1165
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1164
Świat
Swiatłana Cichanouska: Jesteśmy otwarci na dialog z reżimem Łukaszenki
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1162
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1161
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne