Kongresmen Gosar przyznał, że spędził z zarażoną osobą "dłuższy czas", a także wymienił z nią kilka uścisków ręki.
"Obecnie nie mam żadnych symptomów (zarażenia), nie ma ich też żaden z moich współpracowników. Jednakże, aby uniknąć możliwego dalszego zarażania pozostanę w moim domu w Arizonie przez 14 dni" - napisał Gosar w oświadczeniu.
Kongresmen poinformował też, że jest w kontakcie z lekarzem Izby Reprezentantów. Dodał, że zamyka swoje biuro w Waszyngtonie w ramach środków prewencyjnych.
Również Cruz napisał w oświadczeniu, że miał kontakt z zarażonym, z którym "krótko rozmawiał i wymienił uścisk dłoni".
Cruz w oświadczeniu podkreślił, że nie zauważył u siebie żadnych symptomów choroby, ale przez 14 dni podda się kwarantannie w Teksasie.