- Będzie coraz więcej, będziemy mieli prawdopodobnie niedługo 100 osób, a pewnie za tydzień, miejmy nadzieję trochę dłużej, będziemy dochodzili do takiej liczby osób zarażonych jak w innych krajach - czyli około - miejmy nadzieję - do tysiąca, może trochę mniej - mówił Szumowski.
W dalszej części rozmowy stwierdził, że największych wzrostów liczby zachorowań w Polsce spodziewa się pod koniec przyszłego tygodnia lub na początku jeszcze następnego.
Minister zdrowia poinformował też, że Polska ma kilkadziesiąt tysięcy na koronawirusa. Dodał, że liczba tych testów będzie rosnąć.
Szumowski podkreślił, że Polska poszerza obecnie grupę osób poddawanych testom na obecność koronawirusa do wszystkich osób, które miały kontakt z chorymi i są objęte kwarantanną (wcześniej badano osoby, u których stwierdzono symptomy choroby).
Minister pytany o ilość miejsc w szpitalach zakaźnych w Polsce stwierdził, że jest to dziś "trudne do określenia", ponieważ - na jego polecenie - liczba "miejsc zakaźnych wzrasta". - Podejrzewam, że ok. 10 tysięcy będziemy mieli w skali kraju. To nie jest mało - mówił.