Zamknięte kościoły. Księża na kwarantannie

"Jest to kwestia decyzji Sanepidu, a nie choroby któregoś z księży" – poinformowała parafia pw. św. Andrzeja Boboli w Poznaniu.

Do 17 maja w tym kościele nie będą odprawiane msze święte. "Tylko i wyłącznie z tej prostej przyczyny, że nie ma kto odprawiać nabożeństw" – podkreśla parafia na swojej stronie internetowej.

Na kwarantannie są też księża z parafii Świętej Rodziny w Poznaniu. "Jest to kwestia decyzji Sanepidu, a nie choroby któregoś z księży. W związku z tym do 17 maja w naszym kościele obowiązuje zmieniony porządek mszy świętych" – podaje parafia.

W dni powszednie księża przyjęte intencje będą odprawiać na probostwie, a msze będą transmitowane na kanale YouTube. Z kolei w najbliższą sobotę o godz. 18 i w najbliższą niedzielę msze odbędą się według stałego porządku - zastępstwo będą pełnić o. oblaci.

W tej parafii zmiany również obowiązują do 17 maja. Podobną procedurę wdrożono też w parafii św. Jadwigi w Wilkowie Polskim w powiecie grodziskim.

Od 7 maja do 19 maja proboszcz parafii został objęty kwarantanną z powodu kontaktu z osobą z wynikiem pozytywnym na koronawirusa.

Wszelkie kontakty na probostwie zostały zawieszone, a kościół w tym okresie będzie zamknięty i nie będą odprawiane msze święte, ani inne nabożeństwa.

Intencje mszalne przyjęte na ten czas będą odprawiane na probostwie. Jak informuje parafia intencje zarezerwowane i ofiary na daninę diecezjalną i sprzątanie kościoła można wrzucać do skrzynki pocztowej przy probostwie. Po wyjęciu korespondencji skrzynka będzie dezynfekowana.

Ksiądz proboszcz Marek Smólski przyznał, że w Śmiglu odwiedził kleryka, u którego po powrocie do seminarium w Poznaniu stwierdzono koronawirusa.

Oprócz kapłana na kwarantannie przebywają także jego rodzice. Z tych samych powodów kwarantanna trwa w parafii farnej w Śmiglu.