Opuszczenie przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej spowoduje, że kraj ten nie będzie już uczestniczyć w programie Erasmus, opartym na współpracy europejskich uczelni wyższych.
Czytaj także:
Pogromca Enigmy, gej. Alan Turing ikoną XX wieku
Johnson podkreślił, że wycofanie się z tego programu było dla władz bardzo trudna decyzją. Tłumaczył, że zdecydowały względy finansowe.
- Zjednoczone Królestwo jest płatnikiem netto dla sektora wyższej edukacji na kontynencie - wyjaśniał premier. Powodowało to, że przez dekady na Wyspy przyjeżdżało wielu obywateli UE, ale, mówił Johnson, na tym porozumieniu tracił skarb państwa.