W poniedziałek kolejny lockdown wprowadzono w Szkocji i Anglii. Premier Nicola Sturgeon powiedziała w parlamencie, że obecna sytuacja martwi ją znacznie bardziej niż w jakimkolwiek innym momencie epidemii.
W wieczornym orędziu premier Boris Johnson przekazał, że docierające do rządu statystyki nie pozostawiały wątpliwości. Władze musiały zdecydować się na poważne kroki, jeśli epidemia ma zostać opanowana.
We wtorek zapowiedziano kolejny krok, wprowadzenie nowych regulacji dotyczących przejść granicznych.
Wkrótce przedstawimy nowe propozycje dotyczące tego, jak dokładnie zapewnimy bezpieczeństwo naszych granic - zapowiedział Michael Gove.