Pompeo, uważany za bliskiego politycznego sojusznika ustępującego prezydenta USA Donalda Trumpa, chciał spotkać się w Luksemburgu z Jeanem Asselbornem, szefem dyplomacji Luksemburga przed udaniem się do Brukseli, gdzie miał zjeść obiad z sekretarzem generalnym NATO i spotkać się z szefem MSZ Belgii - twierdzi Reuters powołując się na swoje źródła.
Ostatecznie jednak podróż Pompeo do Brukseli i Luksemburga miała zostać odwołana, ponieważ szef MSZ Luksemburga i przedstawiciele UE mieli nie wyrazić chęci na spotkanie z obecnym sekretarzem stanu USA.
Jedno ze źródeł dyplomatycznych, na które powołuje się Reuters twierdzi, że sojusznicy USA w Europie byli "zakłopotani" zachowaniem Pompeo po szturmie zwolenników Trumpa na Kapitol 6 stycznia.
Asselborn dzień po wydarzeniach na Kapitolu nazwał Trumpa "kryminalistą" i "politycznym piromanem" na antenie RTL Radio.