W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu doby testy wykazały SARS-CoV-2 u 15 698 osób, a 309 zakażonych zmarło. Liczba hospitalizowanych zakażonych koronawirusem rośnie nieprzerwanie od 13 dni, a liczba pacjentów podłączonych do respiratorów wzrosła w ciągu tygodnia o blisko 20 proc.
Czytaj także:
Horban: Pełny lockdown? Gospodarka ledwo zipie
Odnosząc się do najnowszych danych minister zdrowia zaznaczył, że dobowa liczba przypadków jest o ponad 3,5 tys. wyższa niż w poprzednią środę. Adam Niedzielski dodał, że wzrost liczby zakażeń to tendencja, która ma charakter trwały i że średnia dzienna liczba nowych przypadków przekroczyła 10 tys.
Według ministra, dane pokazują, że "trzecia fala się rozpędza" i że dynamika epidemii nie słabnie. Niedzielski zaznaczył, że wzrost liczby zakażeń przekłada się na wzrost liczby hospitalizacji, a w ciągu tygodnia zajętych zostało ponad 2 tys. łóżek szpitalnych dla pacjentów "covidowych".
- Oznacza to konieczność uruchomienia szpitali tymczasowych - powiedział minister. Przekazał, że na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego podjęto decyzję o uruchomieniu w dziewięciu województwach szpitali tymczasowych dla zakażonych koronawirusem.
- To pokazuje, jak inaczej, jak dobrze jesteśmy przygotowani do kolejnej fali - powiedział Adam Niedzielski dodając, że szpitale tymczasowe mogą zacząć przyjmować pacjentów 2-3 dni po decyzji o uruchomieniu tych placówek.