Do "czerwonej listy" krajów, do których podróże z Francji powinny być ograniczone do minimum, dodano także Namibię i Seszele - poinformował rzecznik rządu, Gabriel Attal.
W Rosji problemem jest też zbyt wolne tempo szczepień na COVID-19.
Aby uniknąć przenikania do kraju bardziej zakaźnych wariantów koronawirusa SARS-CoV-2 Francja podzieliła świat na kraje zielone, pomarańczowe i czerwone.
W przypadku podróży z krajów zaliczonych do grupy "zielonej" nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o w pełni zaszczepionych podróżnych. W grupie tej znajdują się wszystkie państwa UE, a także np. Australia i USA.