Zamknięcie granic z Polską i Norwegią to decyzja rosyjskiego premiera Michaiła Miszustina, w ramach pakietu rozwiązań mających na celu walkę z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Decyzja została podjęta przez rosyjski rząd jeszcze 12 marca na specjalnym posiedzeniu poświęconemu walce z epidemią koronawirusa.
Jak poinformowano w instrukcji, opublikowanej w sobotę na stronie internetowej rządu, tymczasowe zakazanie wjazdu cudzoziemców przez granicę z Polską i Norwegią będzie obowiązywać od północy z soboty na niedzielę. Wyjątek uczyniono dla obywateli Białorusi, członków oficjalnych delegacji i osób posiadających zezwolenie na pobyt w Rosji. Ale jednocześnie izba wyższa parlamentu Rada Federacji przerwała przyjmowanie delegacji z krajów „gdzie istnieje duże niebezpieczeństwo koronawirusa”.
Rada zakazała też senatorom wyjazdów za granicę do krajów, gdzie odnotowano znaczną ilość zachorowań na koronawirusa – przede wszystkim Unii Europejskiej. – Nic strasznego. Miesiąc, dwa trzy – tyle, ile będzie trwała ta sytuacja – nie będziecie jeździć za granicę – wyjaśniła szefowa senatu Walentina Matwijenko. Części senatorów jednak ta decyzja się nie podoba, gdyż posiadają nieruchomości i konta bankowe za granicą, na Zachodzie.
Agencja informacyjna Reuters poinformowała, że norweski rząd wezwał obywateli do jak najszybszego powrotu z Rosji do domów. Odradził też podróżowanie za granicę, nie tylko do Rosji. Rząd Norwegii zaproponował w piątek pakiet finansowy o wartości 6,5 miliarda koron norweskich, aby pomóc firmom w poradzeniu sobie z kryzysem spowodowanym pandemią koronawirusa.
Rosja ograniczy też ruch lotniczy z krajami UE, Norwegią i Szwajcarią. W Rosji potwierdzono do sobotniego poranka 47 przypadków infekcji koronawirusem SARS-CoV-2.