Kontrolowana zmiana władzy w Rosji

Początek "tandemokracji": Dmitrij Miedwiediew zastąpił Władimira Putina na stanowisku prezydenta. Nie zapomniał o złożeniu hołdu swemu protektorowi

Aktualizacja: 08.05.2008 11:29 Publikacja: 08.05.2008 05:33

Kontrolowana zmiana władzy w Rosji

Foto: AP

Miedwiediew – 42-letni prawnik, który podczas uroczystości zmiany władzy na Kremlu sprawiał wrażenie nieco zagubionego – został trzecim prezydentem w historii Rosji.

Zanim złożył przysięgę, do Wielkiego Pałacu Kremlowskiego przybył Putin. W mowie pożegnalnej dziękował obywatelom za zrozumienie i poparcie, mówił o sukcesach, jakie udało mu się osiągnąć. Przypominał, że obejmując osiem lat temu najwyższe stanowisko w państwie, obiecywał „wiernie służyć ojczyźnie i narodowi”. – Obietnicy dotrzymałem – podkreślał.

– Skromny to on nie jest – skomentowała z dobrotliwym uśmiechem te słowa Galina Wasiliewna, moskiewska emerytka, która zaprosiła mnie do wspólnego oglądania inauguracji. Ma 80 lat i uważa, że Putin był dobrym prezydentem. Gdy pytam, czy żałuje, że kończy się jego epoka, protestuje: – Ależ on nie odchodzi! Będzie przecież premierem!

Córka pani Galiny Lubow zauważa, że Ludmiła Putina wygląda na zasmuconą. Kamera pokazuje ją stojącą obok uśmiechniętej nowej pierwszej damy Rosji Swietłany Miedwiediewej. Gdy zaczyna przemawiać Dmitrij Miedwiediew, panie Galina i Lubow zamieniają się w słuch. – Bardzo dobrze, że zaczął od tego – cieszy się Lubow, gdy na wstępie prezydent podkreśla znaczenie rozwoju w Rosji swobód obywatelskich i gospodarczych. Nie uważa się co prawda za opozycjonistkę i jest raczej zadowolona z rządów Putina, ale nie podoba się jej, że władze Moskwy rozpędzają opozycyjne demonstracje.

Pani Galina wychwytuje, że Miedwiediew, dziękując Putinowi „za poparcie, które cały czas odczuwał”, wyraża przekonanie, iż „tak będzie również w przyszłości”. – Czyli jako prezydent będzie potrzebował wsparcia premiera, tak? – pyta.

Putin był bezrobotny zaledwie dwie godziny. Tyle czasu potrzebował nowy prezydent, by skierować do parlamentu wniosek o zatwierdzenie go na szefa rządu. Nie musiał się tak spieszyć: konstytucja daje głowie państwa dwa tygodnie na zgłoszenie kandydatury premiera. Miedwiediew nie chciał jednak dostarczać powodów do spekulacji.

Władimir Putin mówił o sukcesach i dziękował obywatelom za zrozumienie oraz poparcie

Ostatnia formalność w tworzeniu systemu władzy, który już okrzyknięto „tandemokracją”, zostanie dopełniona dziś. Wniosek prezydenta ma zaakceptować Duma Państwowa. W Rosji nie ma człowieka, który by wątpił w pozytywny wynik głosowania.

Pani Galinie trudno zrozumieć, na czym ma polegać dwuwładza Miedwiediewa i Putina, który formalnie staje się podwładnym swego następcy. – Mam nadzieję, że jakoś podzielą się obowiązkami i się nie pokłócą – mówi.

Odpowiedzi na pytanie, które zadaje sobie 80-letnia mieszkanka Moskwy i miliony Rosjan, nie zna chyba nikt. Eksperci formułują je trochę inaczej: Czy należy oczekiwać odwilży w polityce wewnętrznej? Według politologa Wiktora Szejnisa byłoby to możliwe, pod warunkiem że takie właśnie byłyby oczekiwania społeczne, których on sam nie dostrzega. I ma rację. Dla pani Galiny, tak jak dla zdecydowanej większości Rosjan, przyjście na Kreml Miedwiediewa oznacza kontynuację polityki poprzedniego prezydenta.

– Który z nich będzie główny, to sprawa trzeciorzędna. Najważniejsze, by ludziom żyło się lepiej – mówi.

Żadnych nadziei ani obaw związanych z dwuwładzą Władimira Putina i Dmitrija Miedwiediewa nie żywi polski premier.

– Nie róbmy sobie złudzeń, to jest jednak duet, jak sądzę, bardzo solidarny, działający w sposób skoordynowany. Dlatego nie spodziewajmy się zasadniczych zmian – powiedział wczoraj Donald Tusk.

jap, afp, pap

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.pisalnik@rp.pl

Powinniśmy bardzo poważnie podejść do tego, co mówi nowy prezydent Rosji o wolności i wolnym rynku. Sam byłem świadkiem, gdy Rosjanie pierwszy raz próbowali skorzystać z szansy, jaką dają demokracja i wolny rynek, ale przypominało to skok z trampoliny do basenu bez wody.

Przyjrzyjmy się sekwencji zdarzeń: było umierające imperium, które miało umierających przywódców. Pojawił się Gorbaczow, który przygotował grunt dla zmian. Jelcyn zburzył to co stare i nieprzystające do potrzeb. A Putin zbudował nowy gmach państwa – oby dla ludzi, a nie tylko dla urzędników. Teraz szansą dla Rosji jest uruchomienie społecznej aktywności, wykorzystanie ludzkiej przedsiębiorczości. I o tym właśnie mówił Miedwiediew.

Uważam, że te zamiary będą realizowane. Świadczy o tym choćby sposób przekazania przez Putina władzy. Chyba że zwyciężą ludzkie namiętności. Ale myślę, że wielki organizm Rosji z namiętnościami ludzi da sobie radę. Będziemy więc mieć jako sąsiada coraz silniejszą Rosję – i z nią będziemy się układać. A sąsiad pomyślnie się rozwijający to dobry sąsiad. W naszym własnym interesie powinniśmy życzyć Rosjanom, by zbudowali kwitnące państwo. Stosunki polsko-rosyjskie będą jednak zależeć przede wszystkim od Warszawy, bo Rosja jest dla nas ważniejsza niż my dla niej. Cieszą mnie wczorajsze słowa szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który przedstawił rozumną koncepcję współpracy z Rosją.

not. p.k.

Miedwiediew – 42-letni prawnik, który podczas uroczystości zmiany władzy na Kremlu sprawiał wrażenie nieco zagubionego – został trzecim prezydentem w historii Rosji.

Zanim złożył przysięgę, do Wielkiego Pałacu Kremlowskiego przybył Putin. W mowie pożegnalnej dziękował obywatelom za zrozumienie i poparcie, mówił o sukcesach, jakie udało mu się osiągnąć. Przypominał, że obejmując osiem lat temu najwyższe stanowisko w państwie, obiecywał „wiernie służyć ojczyźnie i narodowi”. – Obietnicy dotrzymałem – podkreślał.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021