Trwający od trzech miesięcy proces kosztował już podatników blisko milion dolarów. Sędzia sądu okręgowego Peter Zahra podjął decyzję, gdy zauważono, że kilku przysięgłych robi zapiski nie z lewej do prawej, lecz z góry na dół. – Miałam kłopot z zachowaniem uwagi – tłumaczyła przewodnicząca ławy.
Jednemu z oskarżonych (zarzuca się mu produkowanie przemysłowych ilości amfetaminy) grozi dożywotnie więzienie. To on zauważył, że przewodnicząca ławy przysięgłych rozwiązuje matematyczne zagadki. Przyznała ona, że czterech lub pięciu członków ławy przysięgłych grało w sudoku. Nie poniosą jednak kary. Proces ma ruszyć za kilka tygodni, gdy wybrani zostaną nowi przysięgli.