Sarkozy popełnił błąd?

6 grudnia nie dojdzie do spotkania prezydentów Polski i Francji, które zapowiedział Nicolas Sarkozy.

Aktualizacja: 14.11.2008 04:07 Publikacja: 13.11.2008 15:12

Prezydent Francji i premier polskiego rządu rozmawiali wczoraj w Paryżu

Prezydent Francji i premier polskiego rządu rozmawiali wczoraj w Paryżu

Foto: AFP, gerard cerles ger gerard cerles

– Francuski prezydent zaproponował ten termin podczas ostatniego spotkania z prezydentem Kaczyńskim i ze strony polskiej nie było sprzeciwu – mówi „Rz” rzecznik Pałacu Elizejskiego ds. zagranicznych Pierre-Jerome Henin.

Inaczej widzą to urzędnicy Lecha Kaczyńskiego. – Kancelaria od początku uprzedzała, że 6 grudnia to data ryzykowna, bo w tym czasie Lech Kaczyński ma odwiedzić Azję i ostatecznie tej wizyty nie udało się przesunąć – powiedział minister Michał Kamiński, potwierdzając tym samym informacje wczorajszego „Dziennika”. Między 1 a 7 grudnia prezydent udaje się do Japonii, Korei Południowej i Mongolii.

– Wizyta w Tokio była przygotowana już od 2006 roku, robiłem to osobiście jeszcze jako wiceszef MSZ. Na audiencję u cesarza czeka się w kolejce co najmniej dwa lata, więc trudno liczyć na jej przesunięcie – tłumaczy „Rz” zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski.

Pałac Prezydencki sprawdzał możliwości wcześniejszego powrotu głowy państwa do Polski. – Okazało się, że albo musielibyśmy mieć concorde’a, który przecież już nie lata, albo trzeba by skrócić wizytę o pobyt w Seulu. To jednak nie wchodzi w rachubę, bo Korea to niezwykle ważny inwestor w Polsce – podkreśla Waszczykowski.

Sarkozy nalegał na spotkanie 6 grudnia, bo został zaproszony na uroczystość 25-lecia wręczenia Lechowi Wałęsie Nagrody Nobla. Po raz pierwszy o wizycie w Polsce wspomniał na szczycie UE 16 października, gdzie obecni byli zarówno Lech Kaczyński, jak i Donald Tusk. Mówił, że chce nakłonić Kaczyńskiego do podpisania traktatu z Lizbony.

Zdaniem anonimowego przedstawiciela Pałacu Prezydenckiego naciski na zorganizowanie spotkania przy okazji wizyty w Gdańsku były jednak dyplomatycznym faux pas. – Okoliczności spotkania musiały być dla prezydenta kłopotliwe. Jeżeli ta rozmowa jest tak ważna, to prezydent Sarkozy ma wiele możliwości, by ją odbyć. Samolot z Paryża do Warszawy leci półtorej godziny – mówi nasz rozmówca.

– Takie spotkania „przy okazji” są rzeczą naturalną – podkreśla w rozmowie z „Rz” eurodeputowany SLD Marek Siwiec. Ale jego zdaniem Francja mogła rzeczywiście popełnić błąd. – W sytuacji, kiedy prezydent Francji planuje wizytę w Polsce, a przy jej okazji chce się spotkać z polskim prezydentem, to powinien się upewnić, czy takie spotkanie jest możliwe. Dopiero mając pewność, że prezydent Kaczyński będzie mógł się spotkać, powinien informować o spotkaniu. Jeśli więc rzeczywiście Kancelaria Prezydenta Kaczyńskiego uprzedziła Francuzów, że termin jest zarezerwowany i może być kłopot z jego zmianą, to błąd leżałby po stronie francuskiej – mówi Siwiec.

Podczas wizyty w Polsce Sarkozy spotka się z Tuskiem. Obaj wezmą udział w szczycie, na który premier zaprosi też przywódców ośmiu państw Europy Środkowej i Wschodniej. – Bardzo się cieszę, że 6 grudnia w Gdańsku będziemy gościli prezydenta Sarkozy’ego – powiedział wczoraj w Paryżu Tusk. Obiecał też Sarkozy’emu dwa prezenty: z okazji przypadających tego dnia jego imienin oraz mikołajek.

[ramka][srodtytul]Tarcza i rozszerzenie Nato[/srodtytul]

Tarcza antyrakietowa jest przedmiotem umów wyłącznie między Polską a Stanami Zjednoczonymi – powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym w Paryżu. – Państwa trzecie nie są częścią tych negocjacji – podkreślił, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Rosji w tej sprawie. Prezydent Dmitrij Miedwiediew stwierdził wcześniej, że Rosja jest gotowa wycofać się z projektu rozmieszczenia rakiet w obwodzie kaliningradzkim, jeśli USA zrezygnują z projektu tarczy.

Z kolei rosyjski ambasador przy NATO Dmitrij Rogozin w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Die Welt” ostrzegł, że otwarcie negocjacji członkowskich z Ukrainą i Gruzją byłoby dla Moskwy jak „podpalenie Reichstagu” (w 1933 r. pożar siedziby parlamentu w Berlinie posłużył za pretekst do rozprawy z komunistami i zniesienia swobód obywatelskich). „NATO grzęźnie w bagnie – mówił Rogozin. – Czy nie wystarczą Polacy z ich wiecznymi kaprysami, czy tym, kto wciąga NATO w wojnę, musi być Saakaszwili?”.

[i]—mt-o, afp, pap[/i][/ramka]

– Francuski prezydent zaproponował ten termin podczas ostatniego spotkania z prezydentem Kaczyńskim i ze strony polskiej nie było sprzeciwu – mówi „Rz” rzecznik Pałacu Elizejskiego ds. zagranicznych Pierre-Jerome Henin.

Inaczej widzą to urzędnicy Lecha Kaczyńskiego. – Kancelaria od początku uprzedzała, że 6 grudnia to data ryzykowna, bo w tym czasie Lech Kaczyński ma odwiedzić Azję i ostatecznie tej wizyty nie udało się przesunąć – powiedział minister Michał Kamiński, potwierdzając tym samym informacje wczorajszego „Dziennika”. Między 1 a 7 grudnia prezydent udaje się do Japonii, Korei Południowej i Mongolii.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022