PiS zamierza stanąć w obronie polskich posłów na Litwie

Posłowie będą zbierać podpisy pod apelem do Sejmu Litwy, by nie szykanował posiadaczy Karty Polaka

Publikacja: 20.11.2008 04:11

Chodzi o dwóch polskich posłów do litewskiego Sejmu Michała Mackiewicza i Waldemara Tomaszewskiego. Niektórzy litewscy politycy zarzucają im, że przyjmując Kartę Polaka, „wzięli na siebie zobowiązanie wobec obcego państwa” i nie powinni w związku z tym zasiadać w litewskim Sejmie.

Jak się nieoficjalnie dowiedziała „Rz”, w polskim parlamencie będą zbierane podpisy pod apelem do Sejmu Litwy, by przeciwstawił się takim działaniom. Apel ten zostanie zawieziony do Wilna i wręczony marszałkowi Sejmu. Dziś o szczegółach całej akcji ma mówić na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.

– Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, co się dzieje na Litwie – powiedział „Rz” wiceprezes PiS poseł Adam Lipiński. Jego zdaniem w tej sytuacji potrzebna była reakcja polskich władz, a takiej reakcji nie ma. – Zauważyliśmy niestety, że po przejęciu władzy przez PO Ministerstwo Spraw Zagranicznych stało się mniej wrażliwe na kwestie polityki wschodniej. Dotyczy to nie tylko Białorusi, ale także Litwy, z którą przecież mieliśmy doskonałą współpracę – dodał. Jego zdaniem za rządów premiera Kaczyńskiego taka sytuacja byłaby niemożliwa. – Mieliśmy dobre kontakty z konserwatystami – podkreśla.

Co prawda odebrania mandatów Polakom zażądał tylko jeden litewski deputowany Gintaras Songaila, ale jest on członkiem partii konserwatywnej mającej w Sejmie bardzo silną pozycję.

Sprawa toczy się dalej, choć Karta Polaka jest jedynie potwierdzeniem przynależności danej osoby do narodu polskiego i nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań wobec Polski. Jak już pisała „Rz”, władze w Wilnie nie zgłaszały żadnych oficjalnych zastrzeżeń zarówno wobec wprowadzenia w Polsce ustawy o Karcie Polaka, jak i wobec przyznawania Karty obywatelom litewskim.

Od początku było wiadomo, że litewska Główna Komisja Wyborcza nie może odebrać mandatów osobom, które już otrzymały legitymacje poselskie. Może to uczynić jedynie sam Sejm.

Mimo to komisja rozpatrywała tę sprawę, a ostatecznie oddała ją do rozstrzygnięcia Sejmowi, sugerując, by ten oddał ją z kolei do rozpatrzenia Sądowi Konstytucyjnemu. Prezydent Litwy Valdas Adamkus poparł ten pomysł, twierdząc, że Sąd Konstytucyjny powinien „rozwiać wszelkie wątpliwości”. Tymczasem Sejm wcale nie musi kierować sprawy do sądu, może po prostu uznać, że nie ma takiej potrzeby.

Polskie środowiska na Litwie są bardzo zaniepokojone. Istnieje bowiem obawa, że – nawet jeśli posłom nikt mandatów nie odbierze – Polacy będą bali się występować o Kartę Polaka, widząc, że jej posiadanie jest niemile widziane przez władze.

Chodzi o dwóch polskich posłów do litewskiego Sejmu Michała Mackiewicza i Waldemara Tomaszewskiego. Niektórzy litewscy politycy zarzucają im, że przyjmując Kartę Polaka, „wzięli na siebie zobowiązanie wobec obcego państwa” i nie powinni w związku z tym zasiadać w litewskim Sejmie.

Jak się nieoficjalnie dowiedziała „Rz”, w polskim parlamencie będą zbierane podpisy pod apelem do Sejmu Litwy, by przeciwstawił się takim działaniom. Apel ten zostanie zawieziony do Wilna i wręczony marszałkowi Sejmu. Dziś o szczegółach całej akcji ma mówić na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019