Bułgarskie ministerstwo zdrowa alarmuje, że epidemia grypy rozprzestrzenia się - szacuje, że chorych jest prawie 150 tysięcy osób, w większości zarażonych nową odmianą wirusa.
W aptekach zaczyna brakować leku Tamiflu, dlatego rząd zwrócił się o solidarne wsparcie krajów członkowskich. Komisja Europejska poinformowała, że jest gotowa koordynować tę pomoc, ale na razie żaden kraj jej nie zaoferował - powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka Komisji Barbara Helfferich. W czasie epidemii unijne kraje niechętnie bowiem pozbywają się swoich zapasów leków. Zatem w tej sprawie Bułgaria nie może liczyć na razie na solidarne wsparcie. Unijne państwa są gotowe zaoferować natomiast maski i rękawiczki ochronne oraz płyny dezynfekujące. Taką pomoc otrzymała przed kilkoma dniami Ukraina.