- Polański zostanie zwolniony z aresztu, jak tylko zostanie przekazana kaucja, zostaną złożone dokumenty tożsamości i uprawniające do podróży, a elektroniczny system nadzoru zostanie zainstalowany i przetestowany - oznajmiło ministerstwo w komunikacie.
Według agencji Associated Press oznacza to, że Polański zostanie zwolniony z aresztu najszybciej jak to możliwe.
Komunikat przeciął spekulacje i dwugłos w ministerstwie. Wiadomo też, że Polański pozostanie w areszcie domowym w swojej rezydencji w Gstaad.
Rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości Folco Galli podkreślił, że sama decyzja o zwolnieniu "to nie będzie kwestia godzin... Kaucja musi zostać przekazana, trzeba zorganizować transport i warunki aresztu domowego - tłumaczył. Chodzi więc nie tylko o zaksięgowanie kaucji, ale również o "elektroniczną bransoletką". Galli pytany ile to może potrwać, zapewnił, że "kilka dni".
Galli dodał, że 76-letni reżyser w sposób dyskretny i bez rozgłosu zostanie przetransportowany z aresztu do swojego domu, gdzie ma przebywać po warunkowym zwolnieniu. - Nie będziemy pokazywać go jak jakieś egzotyczne zwierzę - podkreślił.