W piątek o północy przestaje obowiązywać podpisana w 1991 roku przez George’a Busha seniora i Michaiła Gorbaczowa umowa o redukcji broni nuklearnej.
Mimo wielomiesięcznych negocjacji Waszyngton i Moskwa nie zdążyły ustalić szczegółów nowej i od soboty utrzymanie równowagi strategicznej między obiema stronami ma charakter dżentelmeńskiej umowy.
W wydanym w piątek specjalnym oświadczeniu Dmitrij Miedwiediew i Barack Obama obiecują dalszą współpracę „w duchu traktatu START po jego wygaśnięciu”. Zapowiadają też, że zrobią wszystko, by nowe porozumienie udało się zawrzeć „najszybciej, jak tylko możliwe”.
O konieczności wynegocjowania nowego układu z Rosjanami Obama mówił od samego początku swej prezydentury. Rozmowy ruszyły w kwietniu, a w lipcu prezydenci obu krajów zapowiedzieli rychłe porozumienie. Nowy START miał być ważną częścią „resetu” dwustronnych relacji.
Nie jest jasne, czego dotyczą rozbieżności. Treść prowadzonych w Szwajcarii negocjacji utrzymywana jest przez obie strony w ścisłej tajemnicy. Według mediów w Rosji różnice zdań mogą dotyczyć m.in. warunków inspekcji. Jak podało w piątek rosyjskie MSZ, obie strony są już bliskie osiągnięcia konsensusu.