Wcześniej lokalne media, powołując się na policję i personel muzeum, wyceniały eksponat na 30 mln euro.
Brak obrazu zauważono w czwartek rano, gdy pracownicy otwierali ekspozycję - poinformował prokurator Jacques Dallest. Nie stwierdzono śladów włamania. Śledczy podejrzewają, że sprawcą jest ktoś ze zwiedzających lub pracownik muzeum.
Dzieło, o wymiarach 32 na 27 centymetrów, przedstawiające śpiewaków na scenie, było wypożyczone z paryskiego Muzeum d'Orsay na wystawę "Od sceny do obrazu", poświęconą tematyce teatralnej w szuce.
Radny miejski Maurice Di Nocera, odpowiadający za organizację większości imprez w Marsylii, nazwał kradzież "katastrofą dla muzeum".
Muzeum d'Orsay, które w ostatnich miesiącach wypożyczyło - z przyczyn finansowych - wiele dzieł innym placówkom, odmawia komentarza.