Mało ministrów u Orbana

Tylko ośmiu ministrów wejdzie w skład nowego gabinetu. Będzie to jeden z najmniejszych rządów w Europie

Publikacja: 05.05.2010 00:00

Viktor Orban (w środku) przedstawił skład swego gabinetu prawie dwa tygodnie przed pierwszym posiedz

Viktor Orban (w środku) przedstawił skład swego gabinetu prawie dwa tygodnie przed pierwszym posiedzeniem parlamentu. Premierowi i ośmiu ministrom towarzyszyli na konferencji szef kancelarii premiera i jeden z wiceministrów

Foto: PAP/EPA

Dotychczas w węgierskim rządzie było 14 ministrów. Jednak Viktor Orban – przywódca centroprawicowego Fideszu, który w kwietniowych wyborach zdobył dwie trzecie miejsc w parlamencie, zyskując władzę niemal absolutną – już dawno zapowiadał, że za jego rządów taka liczba resortów będzie nie do pomyślenia.

Ze spełnieniem tej obietnicy nie zwlekał. Skład gabinetu przedstawił w poniedziałek, dwa tygodnie przed pierwszym posiedzeniem nowego parlamentu. Towarzyszyło mu tylko ośmiu przyszłych ministrów. Jak powiedział, chce, by nowy rząd działał szybko i efektywnie. – W ten sposób Orban wysłał sygnał do narodu, że jego rząd robi coś, czego nikt do tej pory nie robił. Węgrzy mogą teraz uwierzyć, że jego gabinet będzie wydawał mniej pieniędzy na biurokrację. I będzie oszczędny – mówi „Rz” Mark Szabo, politolog z Perspective Institute w Budapeszcie.

On sam – po ośmiu latach rządów socjalistów – z nadzieją patrzy teraz w przyszłość. Mark Szabo mówi, że jest optymistą, bo wierzy, że tak mały rząd będzie bardzo odpowiedzialny.

– Każdy z ministrów ma bardzo jasno wyznaczone zadania. Jeśli im nie sprosta, natychmiast można wskazać winnego. Dotychczas w węgierskiej polityce było to niemożliwe, gdyż za jedną rzecz odpowiadały trzy osoby i każda z nich obarczała winą kogoś innego, również opozycję lub koalicjanta – tłumaczy.

[srodtytul]Winne koalicje[/srodtytul]

Dziś na Węgrzech sytuacja jest inna, gdyż dzięki konstytucyjnej większości w parlamencie Fidesz będzie rządził sam.

– Orban ma rację, gdyż lepiej posadzić przy jednym stole ośmiu ministrów niż 28. Łatwiej jest od nich wymagać i łatwiej egzekwować – uważa Konrad Szymański, europoseł PiS. Dodaje, że gdyby w Polsce istniał jednopartyjny rząd, też trzeba byłoby się zastanowić nad mniejszą liczbą ministerstw. – Patologią rządów koalicyjnych jest to, że potrzebne są stanowiska, by utrzymać równowagę. Dlatego reformy zmniejszające liczbę ministerstw nie są przyjmowane. Rządy koalicyjne są w dużym stopniu odpowiedzialne za mnożenie ministerstw – twierdzi.

Dziś o cięciach resortów mówi się m.in. na Słowacji i Łotwie. Również znany brytyjski konserwatysta Ian Dale sugerował to w ubiegłym roku rządowi w Londynie. „Zamiast zmniejszać pensje urzędnikom o 25 procent, zmniejszmy o 25 procent liczbę ministerstw. Niech David Cameron (lider torysów, którzy mogą wygrać w czwartek brytyjskie wybory – red.) to zrobi, jeśli chce radykalnych kroków” – napisał Dale w swoim blogu.

Węgrzy sami przyznają, że niejako skopiowali model brytyjski, gdzie również dominuje – przynajmniej do najbliższych wyborów – jedna partia. Tyle że tam – jak pisze Dale – rangą ministra szczyci się około 90 osób.

[srodtytul] Superminister[/srodtytul]

Według niektórych komentatorów połączenie kilku ministerstw może jednak stwarzać problemy. – W nowym resorcie zasobów narodowych znalazły się sprawy zdrowia, edukacji, sportu i kultury, co może rodzić wewnętrzne konflikty – mówi prof. Attila Agh, politolog z Uniwersytetu Corvinusa.

Jego zdaniem Orban stworzył coś na kształt rządu prezydenckiego. Z nim samym w roli prezydenta, którym oczywiście nie jest. –To nie on będzie się zajmował codzienną polityką. On będzie od decyzji strategicznych. Głos Węgier będzie teraz głosem Orbana – mówi.

W tym celu powstał jeden resort, który już okrzyknięto mianem superministerstwa. Na jego czele stanął 44-letni prawnik Tibor Navracsics, dotychczasowy szef Klubu Parlamentarnego Fideszu. To on, jako wicepremier, będzie nadzorował całą administrację publiczną i wymiar sprawiedliwości, ale też – w pewnym stopniu – będzie pełnił obowiązki premiera, nadzorując pracę wszystkich ministerstw.

– By umożliwić mu sprawowanie tej funkcji, zostanie zmieniona konstytucja. To będzie kluczowa osoba w rządzie – mówi Szabo. Na czele dyplomacji stanie Janos Martonyi, szef MSZ w poprzednim rządzie Orbana.

[ramka][b]Teki do podziału[/b]

[srodtytul]Ile resortów w Europie[/srodtytul]

Średnia europejska to kilkanaście ministerstw. 38-milionowa Polska ma ich 17, tyle samo co Norwegia. Francja ma 16 ministrów (choć ze wszystkimi sekretarzami stanu w randze ministra jest ich ponad 30), a Czechy – 15. 3,5-milionowa Litwa ma 14 ministerstw, podobnie jak Niemcy, Słowacja, Rumunia. 13 resortów działa w Estonii i Austrii, 12 – we Włoszech, a 11 – w Islandii.Więcej ministerstw jest w Szwecji (20), na Ukrainie (21) i na Białorusi (24). Ale tylko siedem na Malcie, po pięć w Liechtensteinie i Monako. —k.z. , pap[/ramka]

Dotychczas w węgierskim rządzie było 14 ministrów. Jednak Viktor Orban – przywódca centroprawicowego Fideszu, który w kwietniowych wyborach zdobył dwie trzecie miejsc w parlamencie, zyskując władzę niemal absolutną – już dawno zapowiadał, że za jego rządów taka liczba resortów będzie nie do pomyślenia.

Ze spełnieniem tej obietnicy nie zwlekał. Skład gabinetu przedstawił w poniedziałek, dwa tygodnie przed pierwszym posiedzeniem nowego parlamentu. Towarzyszyło mu tylko ośmiu przyszłych ministrów. Jak powiedział, chce, by nowy rząd działał szybko i efektywnie. – W ten sposób Orban wysłał sygnał do narodu, że jego rząd robi coś, czego nikt do tej pory nie robił. Węgrzy mogą teraz uwierzyć, że jego gabinet będzie wydawał mniej pieniędzy na biurokrację. I będzie oszczędny – mówi „Rz” Mark Szabo, politolog z Perspective Institute w Budapeszcie.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022