Znaleziono żyły złota oraz duże złoża żelaza, miedzi, kobaltu i litu. Jak zauważa „The New York Times”, odkryte w Afganistanie złoża minerałów są o wiele większe, niż wcześniej przypuszczano. Według cytowanych przez dziennik wysokich rangą amerykańskich urzędników mogą one mieć fundamentalne znaczenie dla rozwoju gospodarki tego państwa, a nawet zmienić je w jeden z największych ośrodków wydobywczych świata.
Bogate w minerały tereny są rozproszone po całym kraju. Część znajduje się na południu i wschodzie, gdzie toczą się najbardziej zażarte walki z talibami, a także w prowincji Ghazni – tzw. polskiej strefie. Tamtejsze złoża litu mają być porównywalne do zasobów Boliwii, uznawanej dotychczas za kraj o największych złożach tego metalu.
Lit jest kluczowy dla rozwoju nowoczesnego przemysłu – wykorzystuje się go m.in. w produkcji baterii do laptopów i telefonów komórkowych. Na terenie biednego, górzystego Afganistanu odkryto tak wielkie zasoby tego metalu, że pracownicy Pentagonu w wewnętrznej notatce napisali, iż kraj ten ma szanse stać się „litową Arabią Saudyjską”.
– Oczywiście jest wiele znaków zapytania, ale złoża te mogą być naprawdę ogromne – podkreślał cytowany przez „New York Timesa” generał David Petraeus stojący na czele Centralnego Dowództwa USA. Nowojorski dziennik podkreśla, że chociaż rozwój przemysłu wydobywczego może zająć wiele lat, to tak bogate złoża przyciągną wielu inwestorów oferujących miejsca pracy, które mogą odciągnąć Afgańczyków od walki.
Odkrycie złóż może więc w zasadniczy sposób wpłynąć na dalsze losy wojny prowadzonej od niemal dziesięciu lat przez USA i NATO. Odnalezienie minerałów zwiększy jednak również motywację talibów do walki o odzyskanie kontroli nad krajem.