Podczas rozpoczynającego się dziś dwudniowego szczytu we francuskim kurorcie Deauville prezydent Francji Nicolas Sarkozy, niemiecka kanclerz Angela Merkel i prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew będą rozmawiać o zacieśnieniu współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Do tej pory kwestiami bezpieczeństwa w Europie zajmowały się OBWE i Rada NATO – Rosja. Nie zapobiegło to jednak wybuchowi wojny Rosji z Gruzją o separatystyczną Osetię Południową i Abchazję latem 2008 roku.
Francja i Niemcy uważają, że jeśli nie zostaną stworzone nowe formy współpracy, to nie uda się ustabilizować sytuacji na terenach dawnych republik ZSRR, gdzie liczne spory terytorialne stanowią potencjalne zarzewie konfliktu.
– Rada NATO – Rosja jest zbyt zbiurokratyzowana. Poza tym działa na niskim szczeblu. Francusko-niemiecki motor napędowy w Unii Europejskiej uznał, że czas przeforsować skuteczniejsze sposoby współpracy – tłumaczy „Rz” francuski ekspert wojskowy generał Jean-Vincent Brisset.
[srodtytul]Prezydencka inicjatywa [/srodtytul]
Prezydent Dmitrij Miedwiediew w czerwcu 2008 roku wyszedł z pomysłem uzupełnienia istniejących struktur bezpieczeństwa w Europie. Jego propozycja podpisania nowego traktatu została chłodno przyjęta przez wielu członków UE i NATO, którzy obawiają się, że Rosja chce uzyskać prawo do współdecydowania o bezpieczeństwie krajów zachodnich i osłabić sojusz.