Wikileaks: Putin nie chciał spotkania z Lechem Kaczyńskim

Spotkanie Lecha Kaczyńskiego z Władimirem Putinem było niemożliwe z powodów politycznych – wynika z depeszy ambasady USA w Moskwie z 20 września 2007 roku

Publikacja: 30.09.2011 14:33

Władimir Putin nie chciał spotkania z Lechem Kaczyńskim "ze względów politycznych"

Władimir Putin nie chciał spotkania z Lechem Kaczyńskim "ze względów politycznych"

Foto: AFP

Notatkę z rozmowy ambasadora USA w Moskwie, Williama Josepha Burnsa, z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Władimirem Titowem ujawniło Wikileaks. Tematem dyskusji była wizyta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu.

Rosjanin stwierdził, że postawa polskiego prezydenta była "konstruktywna" i "bardzo przyjazna". "Kaczyński spełnił swoje obietnice i przedstawił Katyń jako wydarzenie historyczne, a jego wizyta skoncentrowana była na przyszłości stosunków polsko-rosyjskich". Wiceminister stwierdził, że prezydent Putin nie mógł się pojawić w Katyniu, bo propozycja ze strony polskiej przyszła zbyt późno – zaledwie na dwa tygodnie przed wizytą. Jak jednak stwierdził ambasador USA, Titow powiedział mu "w sekrecie", że propozycja i tak byłaby odrzucona ze względów politycznych.

Przedstawiciele władz rosyjskich w Katyniu "z uznaniem przyjęli umiarkowany ton wypowiedzi polskiego prezydenta ("żyjemy myśląc o przyszłości, pamiętamy o przeszłości, ale myślimy o niej w pokojowy sposób").

Titow powiedział także, że Marii Kaczyńskiej bardzo zależało na polsko-rosyjskim zbliżeniu. Burns potwierdził, że "przyjaźń między pierwszymi damami była istotną przeciwwagą dla trudnego bagażu politycznego, w jaki obfitował ostatni rok".

Wiceminister stwierdził także, że kwestie protokolarne komplikują sprawę kolejnych wizyt na wysokim szczeblu. "O ile Kaczyński powiedział, że teraz na niego przypada kolej, aby złożyć wizytę w Moskwie, to jednocześnie skrytykował swojego poprzednika za sześć 'nieformalnych' wizyt w Rosji, które nie zostały odpowiednio odwzajemnione" – zapisał opinię Titowa Burns.

Kaczyński sugerował, żeby Putin nieformalnie odwiedził Polskę, po czym polski prezydent mógłby odwiedzić Moskwę oficjalnie. Rząd federacji Rosyjskiej spodziewał się jednak, że to Kaczyński pierwszy przyjedzie do ich stolicy.

Notatkę z rozmowy ambasadora USA w Moskwie, Williama Josepha Burnsa, z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Władimirem Titowem ujawniło Wikileaks. Tematem dyskusji była wizyta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu.

Rosjanin stwierdził, że postawa polskiego prezydenta była "konstruktywna" i "bardzo przyjazna". "Kaczyński spełnił swoje obietnice i przedstawił Katyń jako wydarzenie historyczne, a jego wizyta skoncentrowana była na przyszłości stosunków polsko-rosyjskich". Wiceminister stwierdził, że prezydent Putin nie mógł się pojawić w Katyniu, bo propozycja ze strony polskiej przyszła zbyt późno – zaledwie na dwa tygodnie przed wizytą. Jak jednak stwierdził ambasador USA, Titow powiedział mu "w sekrecie", że propozycja i tak byłaby odrzucona ze względów politycznych.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 800
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 797
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 796
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił