Korespondencja  z Nowego Jorku

Według sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona tym razem obrady mogą okazać się szczególnie burzliwe.

Tegoroczną sesję zdominują problemy blisko- wschodnie – wojna domowa w Syrii, program nuklearny Iranu oraz fala protestów w krajach islamskich po filmie „Niewinność muzułmanów", mimo że ta ostatnia sprawa formalnie nie jest przedmiotem obrad. Gorącymi tematami będą także narastające konflikty etniczne w Afryce oraz globalna walka z biedą i globalnym ociepleniem.

Do Nowego Jorku zjeżdża ponad 120 prezydentów, monarchów i premierów, w tym także prezydent RP Bronisław Komorowski, ale zainteresowanie mediów całego świata będzie się skupiać przede wszystkim na wystąpieniach prezydenta Baracka Obamy oraz Iranu Mahmuda Ahmadineżada. Ten pierwszy bez wątpienia poruszy problem Syrii i skrytykuje Chiny oraz Rosję za blokowanie działań Rady Bezpieczeństwa w jej sprawie. Prezydent USA zaatakuje najprawdopodobniej Iran za kontynuowanie programu nuklearnego. Oczekuje się, że Ahmadineżad nie pozostanie mu dłużny.

Obrady plenarne zaczynają się we wtorek, ale już w poniedziałek specjalny wysłannik Ligi Arabskiej i ONZ spotkał się za zamkniętymi drzwiami z Radą Bezpieczeństwa, relacjonując wyniki rozmów w Syrii. Tego dnia Obama podjął też kolacją przywódców państw przybyłych na szczyt, w tym Bronisława Komorowskiego.