Poinformował o tym szef federalnej Służby Migracji Konstantin Romodanowski w wywiadzie dla "Kommiersanta".
Romodanowski nie sprecyzował, jakie są szczegóły takiego zakazu, ale według rosyjskiego prawa za recydywę w łamaniu rosyjskich przepisów migracyjnych można zakazać wjazdu do kraju na trzy lata.
- Liczba osób, które otrzymują zakaz przekraczania granicy koreluje z liczbą zarejestrowanych naruszeń przepisów popełnionych przez imigrantów - powiedział Romodanowski. Według urzędników w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku do Rosji przybyło ponad jedenaście milionów trzysta tysięcy cudzoziemców. Wśród nich około trzy miliony ludzi pracuje nielegalnie.
Działania rosyjskich organów ścigania w sposób widoczny mają na celu uspokojenie społeczeństwa, które jest rozdrażnione po ostatnich incydentach na tle etnicznym, do których doszło w Moskwie.
13 października rozwścieczony tłum na przedmieściach Moskwy natarł na lokale firm zatrudniających nielegalnie imigrantów. Było to spowodowane śmiercią młodego mężczyzny, który został zadźgany nożem. Policyjne raporty wskazywały, że sprawcą mógł być właśnie imigrant. Po zabójstwie doszło do groźnych zamieszek, aresztowano ponad 1600 osób, w tym większość obcokrajowców.