Rozporządzenie w tej sprawie opublikował w sobotę dziennik "Granma", organ Komunistycznej Partii Kuby.
Władze uzasadniły decyzję tym, że prywatne kina i salony gier nie działały zgodnie z prawem. Lokale działały w prywatnych domach jako miejsca rozrywki.
Rządowi zależy na wprowadzeniu porządku w kraju, m.in. poprzez reformy o charakterze ekonomicznym. W ostatnim czasie na Kubie, a zwłaszcza w Hawanie, w prywatnych mieszkaniach i kawiarniach powstało wiele sal kinowych, także 3D, i salonów gier. Cieszyły się one ogromną popularnością wśród Kubańczyków.
Ich właściciele skorzystali, choć - jak się okazuje - nie na długo, z liberalizacji polityki gospodarczej, dotyczącej głównie usług i rzemiosła. Obecnie, według danych rządowych, ponad 400 tysięcy Kubańczyków pracuje w sektorze prywatnym.
Ministerstwo kultury w deklaracji skrytykowało wyświetlane w kinach 3D filmy jako propagujące amerykański punkt widzenia i nie mające nic wspólnego z rewolucją kulturalną na wyspie.