Wiele dzieli Franciszka i Obamę

Prezydent USA, który popiera małżeństwa gejów, aborcję i gender ?nie może podobać się w Watykanie.

Publikacja: 27.03.2014 19:30

Watykańska audiencja. Dla najwyższych hierarchów Kościoła katolickiego Barack Obama to „człowiek tot

Watykańska audiencja. Dla najwyższych hierarchów Kościoła katolickiego Barack Obama to „człowiek totalnie zeświecczony” AFP/

Foto: AFP, Gabriel Bouys Gabriel Bouys, GABRIEL BOUYS GABRIEL BOUYS

Korespondencja ?z Rzymu

Suchy watykański komunikat mówi o serdecznej atmosferze spotkania papieża z Obamą, ale z pewnością rozmowa Obamy z Franciszkiem nie była łatwa.

Stosunki Waszyngtonu ze Stolicą Apostolską dawno nie były tak złe. Co w Watykanie myślą o amerykańskim prezydencie, celnie oddaje niedawna wypowiedź jego rodaka kardynała Raymonda Leo Burke'a, prefekta Sygnatury Apostolskiej, czyli najwyższego organu sądowniczego Kościoła: „Obama to człowiek totalnie zeświecczony, który promuje w agresywny sposób politykę skierowaną przeciw życiu i rodzinie. Chce ograniczyć swobodę religijną do swobody kultu religijnego".

Rejestr rozbieżności

Wsparcie, jakiego Obama udziela aborcji, małżeństwu gejów i filozofii gender, nie może się podobać za Spiżową Bramą. Podobnie jak zobligowanie szpitali i ośrodków medycznych, także należących do Kościoła katolickiego, do świadczenia takich usług, jak sterylizacja, aborcja czy podawanie tabletek wczesnoporonnych. Te sprawy były przedmiotem rozmów, bo w watykańskim komunikacie czytamy, że jednym z tematów było „korzystanie z prawa do wolności religijnej, do życia i do sprzeciwu sumienia".

Jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe, Watykan wielokrotnie podnosił, że jednym z tragicznych skutków agresywnej polityki USA na Bliskim Wschodzie są prześladowania i mordy na chrześcijanach. W tym kontekście Watykan bardzo negatywnie ocenia wsparcie, jakiego Waszyngton udzielił Braciom Muzułmańskim w Egipcie.

Obama w obszernym wywiadzie, którego udzielił „Corriere della Sera" w przeddzień wizyty, przedryblował pytanie o kwestie bioetyki. Podkreślił, że imponuje mu społeczne zaangażowanie papieża Franciszka, a główny obszar współpracy widzi w walce z biedą i niesprawiedliwością społeczną. Jak powiedział, „papież jest w stanie skłonić świat do tego, by się zreflektował".

Mówiąc o Bliskim Wschodzie, przyznał, że USA popełniły błędy, ale teraz, po fazie zaangażowania militarnego, nadchodzi czas na dyplomację. Przypomniał, że „zakończyliśmy wojnę w Iraku, a pod koniec tego roku zakończymy działania zbrojne w Afganistanie". Obama poinformował, że zaprosił papieża do USA we wrześniu przyszłego roku, gdy w Filadelfii będzie się odbywało Światowe Spotkanie Rodzin.

Spotkanie z premierem Włoch Matteo Renzim było ważne dla Baracka Obamy z dwóch powodów. 1 lipca br. Włochy przejmą przewodnictwo w Unii Europejskiej. Nabiera to szczególnego znaczenia wobec rysującej się bliskiej współpracy transatlantyckiej, w sporej części wymuszonej kryzysem ukraińskim.

Amerykański prezydent podkreślił, że zależy mu na jak najszybszym podpisaniu partnerstwa transatlantyckiego w dziedzinie handlu i inwestycji (TTIP) między USA a UE. Ponadto Włochy tradycyjnie odgrywają ważną rolę w basenie Morza Śródziemnego, a dobre stosunki z Libią mogłyby pomóc w ustabilizowaniu niebezpiecznej i chaotycznej sytuacji w tym kraju po obaleniu reżimu Kaddafiego.

Ukraina, temat odległy

Rozmawiano również o sytuacji na Ukrainie. W tym kontekście niewygodny dla włoskiego premiera musiał być temat renegocjowania umowy na zakup 90 maszyn F-35. W związku z polityką oszczędności rząd rozważa zmniejszenie zamówienia o połowę. Tymczasem dzień wcześniej w Brukseli Obama mówił o konieczności zwiększenia nakładów na wojsko w państwach UE.

Podczas konferencji prasowej amerykański prezydent zapewnił o zaangażowaniu USA w kwestie bezpieczeństwa europejskich partnerów. Zapewnił też Ukrainę o amerykańskim wsparciu dla odbudowy kraju i budowy demokracji. Wyraził nadzieję, że solidarnie nałożone przez USA i UE sankcje na Rosję odniosą skutek i nie dojdzie do eskalacji ukraińskiego konfliktu.

Włosi, zarówno politycy, jak i media, zachowują się tak, jakby ich kryzys ukraiński zupełnie nie dotyczył. Gdy na kijowskim Majdanie ginęli ludzie, główne wydanie wiadomości TV RAI informowało o tym krótko w drugiej połowie serwisu po rytualnych doniesieniach o mordach w afekcie.

Ukraina praktycznie Włochów nie interesuje, choć Rosja zaspokaja 30 proc. potrzeb energetycznych Italii. Premier Renzi był przeciwny usuwaniu Rosji z G8. Populistyczny Ruch 5 Gwiazd i Liga Północna uważają aneksję Krymu za słuszny akt samostanowienia społeczeństw. Szczególnie w prawicowej prasie można przeczytać o „reakcji sprowokowanej Rosji" i „urażonej rosyjskiej dumie". Agresja Rosji kwitowana jest często stwierdzeniem: „USA nie są lepsze". Silvio Berlusconi uznał sankcje nałożone przez Waszyngton i Brukselę za „kontrproduktywne i sprzeczne z biegiem historii". Natomiast lewicowa „La Republicca" w dzień wizyty Obamy opublikowała wywiad z byłym kanclerzem Niemiec Helmutem Schmidtem, który nazwał te sankcje głupotą, reakcje Obamy i kanclerz Merkel – błędem, a zachowanie Putina – „zrozumiałym".

Korespondencja ?z Rzymu

Suchy watykański komunikat mówi o serdecznej atmosferze spotkania papieża z Obamą, ale z pewnością rozmowa Obamy z Franciszkiem nie była łatwa.

Pozostało 96% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019