Korespondencja ?z Rzymu
Suchy watykański komunikat mówi o serdecznej atmosferze spotkania papieża z Obamą, ale z pewnością rozmowa Obamy z Franciszkiem nie była łatwa.
Stosunki Waszyngtonu ze Stolicą Apostolską dawno nie były tak złe. Co w Watykanie myślą o amerykańskim prezydencie, celnie oddaje niedawna wypowiedź jego rodaka kardynała Raymonda Leo Burke'a, prefekta Sygnatury Apostolskiej, czyli najwyższego organu sądowniczego Kościoła: „Obama to człowiek totalnie zeświecczony, który promuje w agresywny sposób politykę skierowaną przeciw życiu i rodzinie. Chce ograniczyć swobodę religijną do swobody kultu religijnego".
Rejestr rozbieżności
Wsparcie, jakiego Obama udziela aborcji, małżeństwu gejów i filozofii gender, nie może się podobać za Spiżową Bramą. Podobnie jak zobligowanie szpitali i ośrodków medycznych, także należących do Kościoła katolickiego, do świadczenia takich usług, jak sterylizacja, aborcja czy podawanie tabletek wczesnoporonnych. Te sprawy były przedmiotem rozmów, bo w watykańskim komunikacie czytamy, że jednym z tematów było „korzystanie z prawa do wolności religijnej, do życia i do sprzeciwu sumienia".
Jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe, Watykan wielokrotnie podnosił, że jednym z tragicznych skutków agresywnej polityki USA na Bliskim Wschodzie są prześladowania i mordy na chrześcijanach. W tym kontekście Watykan bardzo negatywnie ocenia wsparcie, jakiego Waszyngton udzielił Braciom Muzułmańskim w Egipcie.