Aktualizacja: 16.05.2025 13:53 Publikacja: 16.05.2025 06:00
Ilu wiernych, tyle życzeń wobec nowego papieża. Na zdjęciu wiadomości dla Leona XIV wypisane na plakacie na katolickim uniwersytecie w Chiclayo na północy Peru. Robert Prevost był w tym kraju misjonarzem
Foto: Ernesto BENAVIDES/AFP
Nie wiem, jak to się stało, ale obserwuję na Facebooku wpisy Łukasza Orbitowskiego. Może dlatego, że nawet lubię niektóre jego książki. Kiedy zmarł papież Franciszek, pisarz wyraził żal z powodu tej śmierci, ale jeszcze większe ubolewanie z powodu roli tej postaci. Jako fajny, życzliwy światu duchowny osładzał on tylko jego zdaniem złowrogą instytucję Kościoła, która powinna być jak najszybciej zniszczona lub zmarginalizowana. Orbitowski wyraził nadzieję, że doczeka się czasów, gdy śmierć kolejnego papieża będzie zdarzeniem nieistotnym, ledwie zauważanym gdzieś na dalszych stronach gazet.
Nie dajcie się nabrać „katolickim publicystom”. Historia Kościoła nie jest żadnym sporem progresistów z konserwa...
Od moich polemistek dowiedziałam się, że kto krytykuje książki dla młodych kobiet, ten jest seksistą. Niezły arg...
Tesla nie ma już atrakcyjnych aut elektrycznych, a Niemcy utrzymają się na rynku, tylko ściśle współpracując z C...
To będzie papież prospołeczny, zaangażowany po stronie ubogich i wypracowujący nauczanie społeczne w czasach rew...
Miejscowe media błędnie obstawiały, kto zostanie nowym papieżem. Mylili się moi włoscy znajomi. Już wiem, że trz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas