76-letni monarcha po 39 latach władzy zrzekł się tym samym władzy na rzecz swojego 46-letniego syna, Filipa Burbona. W uroczystości, która trwała zaledwie 15 minut, wzięło udział 160 osób. Dokument podpisał także premier Mariano Rajoy. Sukcesja została zatwierdzona przez obie główne partie polityczne kraju.
O północy czasu lokalnego książę Filip stanie się królem Hiszpanii Filipem VI ale już dziś Juan Carlos symbolicznym gestem przekazał mu miejsce na tronie.
Jutro w parlamencie dojdzie do zaprzysiężenia księcia Filipa na króla. Ze względu na kryzys, uroczystości będą miały raczej charakter proklamacji niż koronacji.
Jak piszą media, nowy król Hiszpanii będzie musiał się zmierzyć z podwójnym wyzwaniem: z próbą odbudowy monarchii, którą zachwiały ostatnie skandale, i z zadaniem zjednoczenia kraju, którego obywatele są w coraz większej liczbie zwolennikami republiki.
Abdykacja króla Hiszpanii Juana Carlosa