Według Jednej Rosji, rząd pozyskałby w ten sposób środki, które zrekompensowałyby straty tym firmom i obywatelom, którzy ponieśli straty w wyniku wprowadzonych wobec Rosji sankcji.
W odpowiedzi na zagarnięcie przez Rosję Krymu państwa Europy Zachodniej i USA zamroziły finanse i nałożyły zakazy wjazdów na firmy i polityków związanych z Kremlem.
Według nowych przepisów, Rosja miałaby możliwość zajmowania nawet mienia chronionego prawem dyplomatycznym, między innymi ambasady. Projekt tej ustawy ma trafić pod obrady komisji już 29 września.
Rzecznik prasowy Władimira Putina Dmitri Peskov uzasadniał ten pomysł twierdząc, że "zachodnie sankcje są nielegalne i bezpodstawne, a Rosja ma prawo bronić swoich interesów".