Tekst pochodzi z Magazynu Sukces
Nigdy nie poszłam na uniwersytet. I mówię to z dumą, bo nie sądzę, żebym poradziła sobie w życiu źle – w ten sposób kilka miesięcy temu Folorunsho Alakija przemawiała do studentów uniwersytetu w Lagos. Przy okazji zapewniła afrykańskim gazetom czołówki na następnych kilka dni, ponieważ wcześniej miliarderka przez lata utrzymywała, że skończyła wyższą uczelnię.
Dzisiaj może jednak triumfować. Alakija pojawia się regularnie w zestawieniach najpotężniejszych i najbardziej wpływowych kobiet na świecie, a magazyny biznesowe zaczęły uwzględniać ją w rankingach światowych miliarderów. – Mam 63 lata i jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa – zapowiada buńczucznie Nigeryjka. – Jaką więc wymówkę wy możecie mieć? – pytała studentów w Lagos. Rzeczywiście, jeszcze nie było na Czarnym Lądzie pokolenia, które miałoby przed sobą takie perspektywy biznesowe.
Nie było wróżki z bajki
– Łatwo byłoby pójść na kompromis, ale to nie w moim stylu. Mogłam zostać sekretarką, jak życzył sobie tego mój ojciec, ale miałam znacznie większe aspiracje – opowiada po latach Alakija. Nie było jej łatwo: urodziła się w rodzinie jednego z plemiennych wodzów z Ikorodu, miasta w stanie Lagos. Był początek lat 50., kobiety nie miały wiele do powiedzenia o swojej przyszłości. A klan Ogbara określił już przyszłość dziewczynki – ledwie siedmioletnią Folorunsho wysłano do Walii do szkoły dla dziewcząt. Po czterech latach wróciła do szkoły średniej w Nigerii, po czym znów musiała jechać na Wyspy, tym razem na przygotowujące do zawodu sekretarki studia w jednym z londyńskich college'ów.
College to jednak nie uniwersytet, jak przez wiele lat utrzymywała dzisiejsza miliarderka. Ale rodzina nie miała zamiaru przeinwestować: Folorunsho wróciła do ojczyzny w 1974 r. i niemal z marszu została zatrudniona w biurach firm z Lagos. Najpierw w Sijuade Enterprises, a później w First National Bank of Chicago, jednym z potężnych amerykańskich banków, który pojawił się w Nigerii w ślad za „naftową gorączką". Niedługo później zapadła decyzja o ślubie Folorunsho z wziętym prawnikiem z Lagos Modupe Alakiją. Dziś para przygotowuje się do 40. rocznicy ślubu.