"Szydło znakomicie ucieleśnia zmianę wizerunku PiS, którego dowodem jest zwycięski kandydat na prezydenta Duda - zwrot od wojującego narodowo-katolickiego ugrupowania ku europejskiej partii konserwatywnej z silnym akcentem położonym na obietnice socjalne" - analizuje autor artykułu Konrad Schuller zauważając, że w retoryce PiS nie ma już straszenia "apokaliptycznymi zagrożeniami dla Ojczyzny". Za to, zdaniem autora, Szydło "ucieleśnia ten świat polskiej prowincji, który znalazł się w cieniu polskiego sukcesu gospodarczego i którego nagromadzone niezadowolenie, pomimo wieloletniego wzrostu gospodarczego, zepchnęło do defensywy rządzącą Platformę Obywatelską".