Przedstawiciele moskiewskiego ratusza raportowali we wtorek, że do wdrażanego systemu kodów kreskowych QR dołączyło już 1,7 tys. stołecznych restauracji, około 2,2 tys. kawiarni i stołówek, niemal 600 barów, 120 salonów urody, około 440 bibliotek, niemal 90 kin, 70 teatrów i muzeów, a także ponad 500 urzędów i organów władzy wykonawczej. Władze Moskwy twierdzą, że obecnie system masowo obejmie kolejne branże.
W Moskwie już niemal na każdym kroku trzeba mieć komórkę, by móc zeskanować kod QR przed wejściem do np. kawiarni czy teatru. Następnie system przekieruje na odpowiednią witrynę, gdzie trzeba podać dane osobowe albo podać numer komórkowy (a te powiązane są z konkretnym paszportem). Chorzy lub przebywający na kwarantannie muszą zainstalować aplikację z wymowną nazwą „Socjalnyj monitoring". Pozostałym obywatelom też jest zalecana. System wdraża się w innych miastach, we wtorek Kraj Stawropolski informował o podłączeniu „miejsc publicznych" do kodów QR.