Dron uderzył w budynek w mieście w Rosji. Są ranni

Czytaj więcej

Świat

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 471

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Po katastrofie wywołanej...

Do zdarzenia doszło w piątek w Woroneżu, mieście oddalonym o ok. 180 km od granicy Rosji z Ukrainą.

W rosyjskich mediach opublikowano fotografie wieżowca, na których widać uszkodzenia elewacji i wybite szyby.

Czytaj więcej

Konflikty zbrojne

Zniszczenie zapory w Nowej Kachowce. Ukraińcy twierdzą, że mają dowód na winę Rosji

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała zapis rozmowy, który ma być dowodem, że zapora w...

Powołując się na administrację budynku rosyjskie media państwowe podały, że w wyniku eksplozji uszkodzonych zostało kilka mieszkań. W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o dziesięciu uszkodzonych lokalach.

Jak dotąd nie wiadomo, kto stał za atakiem drona.

Do wydarzeń w Woroneżu odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Przedstawiciel prezydenta Rosji Władimira Putina powiedział, że uderzenie drona w budynek mieszkalny w Woroneżu to kolejny atak na infrastrukturę cywilną w Rosji przeprowadzony przez Ukrainę i że Rosja walczy z "reżimem kijowskim", prowadząc "specjalną operację wojskową" (tak Kreml nazywa prowadzoną od lutego 2022 r. inwazję na Ukrainę).

W rozmowie z dziennikarzami Pieskow oświadczył, że według raportów dron uderzył w budynek mieszkalny po tym, jak został zestrzelony. Rzecznik Kremla zapewnił, że sprawę badają odpowiednie służby.

Z kolei rosyjski bloger wojskowy Igor Girkin po ataku drona na blok mieszkalny w Woroneżu napisał, że przy obecnym kierownictwie rosyjskiego państwa tylko kwestią czasu jest, kiedy zaatakowana zostanie "kulturalna stolica Rosji", czyli Petersburg.