Duży pożar na Krymie. Nieoficjalnie: Ogień w magazynach ropy

Kłęby czarnego dymu nad miejscowością Krasnohwardijskie na okupowanym przez Rosję Krymie. Według nieoficjalnych doniesień, doszło do pożaru w składzie ropy.

Publikacja: 31.08.2022 09:24

Pożar w miejscowości Krasnohwardijskie na Krymie

Pożar w miejscowości Krasnohwardijskie na Krymie

Foto: Ukropo4kA / Twitter

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 189

Jak podały miejscowe media, w środę rano w miejscowości Krasnohwardijskie (Półwysep Krymski) wybuchł duży pożar. Na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych widać, jak nad wsią unoszą się kłęby czarnego, gęstego dymu.

Według nieoficjalnych doniesień, doszło do pożaru w składzie ropy. Inne źródła mówią, że ogień pojawił się na terenie pobliskich magazynów lub supermarketu.

Przyczyny pojawienia się ognia nie są jak dotąd znane.

Czytaj więcej

Ukraina: Rosjanie wysyłają konwoje sprzętu z Krymu do Chersonia

Rosyjskie media podają, że o sytuacji powiadomiono służby. Centrum Zarządzania Kryzysowego Głównej Dyrekcji Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji dla Republiki Krymu otrzymało powiadomienie o godz. 6:11 czasu lokalnego.

Rosyjska agencja Interfax podała, że ogień objął powierzchnię 800 metrów kwadratowych. Według tego źródła, pożar został opanowany po niespełna godzinie. Nie ma doniesień o ofiarach.

Ukraińskie media zwracają uwagę, że do pożaru doszło kilka godzin po tym, jak w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski radził Ukraińcom na Krymie, by trzymali się z dala od rosyjskich instalacji wojskowych oraz apelował o przekazywanie służbom specjalnym Ukrainy wszelkich informacji o okupantach "tak, by wyzwolenie Krymu nastąpiło szybciej".

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: USA popierają ukraińskie ataki na Krymie. "Krym to Ukraina"

W sierpniu na anektowanym przez Rosję Krymie (aneksja ta nie jest uznawana przez społeczność międzynarodową) doszło do serii incydentów. 9 sierpnia na lotnisku wojskowym Saki w Nowofedoriwce na Krymie doszło do serii eksplozji. Ministerstwo Obrony Rosji podawało, że wybuchy były wynikiem detonacji amunicji lotniczej będącej następstwem niedbałości. Pojawiały się jednak nieoficjalne informacje, że za eksplozjami mogą stać Ukraińcy, którzy oficjalnie temu zaprzeczali. Według doniesień, zginęła jedna osoba, a Rosjanie stracili co najmniej siedem samolotów.

Później pojawiły się m.in. informacje o eksplozjach na terenie bazy wojskowej znajdującej się w rejonie miasta Dżanskoj na Krymie. Resort obrony Rosji przyznał, że eksplozja była efektem sabotażu.

Jak podały miejscowe media, w środę rano w miejscowości Krasnohwardijskie (Półwysep Krymski) wybuchł duży pożar. Na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych widać, jak nad wsią unoszą się kłęby czarnego, gęstego dymu.

Według nieoficjalnych doniesień, doszło do pożaru w składzie ropy. Inne źródła mówią, że ogień pojawił się na terenie pobliskich magazynów lub supermarketu.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788