Hamza bin Laden apeluje do muzułmanów z całego świata, by ci przyłączyli się do walki "w obronie Jerozolimy" i przystąpili do intifady (określenie zbrojnego oporu Palestyńczyków przeciwko Izraelowi). - Zabijajcie Żydów wszędzie - mówi.
Hamza bin Laden apeluje także o szkodzenie interesom sojuszników Izraela - USA i krajom Zachodu. - Muszą zapłacić rachunek własną krwią (za pomoc Izraelowi) - oświadcza Hamza bin Laden. Dodaje, że w ten sposób ludzie Zachodu "poczują to, co czują Palestyńczycy".
Hamza bin Laden podkreślił, że każdy muzułmanin ma obowiązek uczestniczenia w dżihadzie w obronie meczetu al-Aksa znajdującego się na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie oraz muzułmańskich kobiet, które izraelscy żołnierze - jak mówi bin Laden junior - "zabijają z zimną krwią".
Hamza bin Laden apeluje jednocześnie o budowę w Syrii wielkiej armii, która "wyzwoliłaby Palestynę". - Pamiętajmy, że droga do wyzwolenia Palestyny jest dziś znacznie krótsza niż przed błogosławioną rewolucją w Syrii. Dlatego wspólnota muzułmanów musi skupić się na dżihadzie w Syrii - podkreśla.
Hamza bin Laden wzywa wszystkich wyznawców islamu w Syrii do zjednoczenia się pod jednym sztandarem.