Konieczny zwrócił uwagę, że choć po wizycie Andrzeja Dudy w Białym Domu przed wyborami prezydenckimi prezydent przekonywał, że "załatwił szczepionki z USA", to jednak "będziemy szczepieni w ramach UE".
Senator, który z wykształcenia jest lekarzem podkreślił, że polski system ochrony zdrowia jest przygotowany do szczepień. - Mam na myśli lekarzy, pielęgniarki i szpitale, poradnie. Czy rząd jest przygotowany? No nie za bardzo - zastrzegł.
Polityk podkreślił, że "szczepionek miało być dużo więcej i szybciej".
Konieczny zarzucił rządowi, że jego kampania informacyjna "spowodowała, iż nawet wśród medyków pojawili się sceptycy wobec szczepień".
Senator apelował, aby "'odkręcić' informację, że wirus jest słaby, że już z nim wygrywamy". - Bo inaczej się okaże, że będziemy mieli szczepionki, a ludzie nie będą chcieli się szczepić - ostrzegł. Według Koniecznego w styczniu, być może, będzie konieczne wprowadzenie w Polsce kolejnych obostrzeń.