Trump zapewnił jednak, że "poświęcił wiele", ponieważ "bardzo ciężko pracował" i dał pracę tysiącom ludzi zarabiając miliony dolarów.
- Czy sztabowcy Hillary (Clinton) napisali mu tę kwestię - pytał o wypowiedź Khana przyznając jednocześnie, że mężczyzna wydał mu się "sympatycznym człowiekiem".
Jednocześnie zauważył, że obecna na konwencji żona Khana nie odezwała się ani słowem. - Stała tam, nie miała nic do powiedzenia, a może nie mogła nic powiedzieć? - zastanawiał się miliarder, który ubiega się o prezydenturę jako kandydat Partii Republikańskiej.
Sama Ghazala Khan wyjaśniła w rozmowie z MSNBC, że milczała, ponieważ nie jest w stanie spokojnie reagować na śmierć swojego syna.