Zorganizowana w poniedziałek wieczorem sesja pytań i odpowiedzi była kolejną tego rodzaju akcją premiera Mateusza Morawieckiego. Poprzednie spotkania organizowano na początku listopada i grudnia.
Jedno z pytań do szefa rządu dotyczyło szczepień przeprowadzonych w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Pod koniec roku pierwszą dawkę szczepionki otrzymali m.in. były premier, europoseł SLD Leszek Miller oraz Krystyna Janda, Radosław Pazura, Wiktor Zborowski, Edward Miszczak, Michał Bajor, Maria Seweryn, Olgierd Łukaszewicz i Magda Umer.
- Jestem osobiście zirytowany. Jestem po stronie równości. Prowadziliśmy szerokie konsultacje i uzgodniliśmy, że grupa "0" to pracownicy ochrony zdrowia i pracownicy szpitali. Określiliśmy całą grupę ludzi, która musi być zaszczepiona jako pierwsza - powiedział premier.
- Takie zachowanie aktorów, którzy poza kolejką starają się o szczepienia, jest absolutnie niedopuszczalne. Mam nadzieję, że do takich przypadków nie będzie już dochodzić - skomentował Morawiecki.
- Czym innym jest prosić kogoś znanego, aby promował swoim nazwiskiem akcję szczepionkową, a czym innym wejście przed kolejkę, aby zaszczepić się przed wyznaczonymi do tego osobami - kontynuował.